top of page

MAURICE FRYDMAN – Wielki Uduchowiony Polak, którego prawie nikt nie zna…


„Dojrzewamy, kiedy odrzucamy dryfowanie, kiedy nieustanne dążenie staje się sposobem na życie, kiedy beznamiętność zrodzona z wglądu staje się spontaniczna. Gdy wyszukiwanie „Kim jestem?” staje się jedyną rzeczą, która się liczy, kiedy staniemy się zwykłą pochodnią, a płomień będzie najważniejszy, będzie to oznaczać, że szybko dojrzewamy. Nie możemy przyspieszyć tego dojrzewania, ale możemy usunąć przeszkody w postaci strachu i chciwości, lenistwa i fantazji, uprzedzeń i pychy”.


MAURICE FRYDMAN

(1894-1976)




- wraz z Mahatma Gandhi uczestniczył w pisaniu przedwyzwoleńczej konstytucji Indii
- przekonał lokalnego Radżę do zrzeczenia się posiadanego majątku na rzecz lokalnej społeczności w imię nauczania i planów Gandhi’ego. Do dzisiaj to jedyny taki przypadek w historii Indii
- po zaborze Tybetu przez Chiny negocjował warunki przeniesienia Dalaj Lamy z Tybetu do Indii.  Był członkiem oficjalnej delegacji rządu Indii w rozmowach nt Tybetu w Moskwie. Wtedy w rozmowie z Chruszczowem pogroził mu palcem i powiedział – „nie jesteś komunistą, jesteś nieprawdziwy…”
- był jednym z najbliższych uczniów Ramana Maharishi i jako jedynemu Ramana pozwolił na interpretowanie swoich słów
- był Żydem, którego rodzina zginęła w czasie II wojny światowej
- oddawał wszystko, co materialne na rzecz potrzebujących i starał się zacierać wszelkie ślady udzielanej pomocy, aby nikt nie wiedział, że pomaga
- w jednym z wywiadów Dalaj Lama XIV wskazał Maurica Frydmana, obok Jana Pawła II, jako jednego w dwóch najwybitniejszych Polaków

Ludzie, których spotkał i miał bliższe relacje: Maharaja J. Krishnamurti, Sri Ramana Maharshi, Mahatma Gandhi. Był zaangażowany w wyzwolenie Indii spod panowania angielskiego w stanie Aundh, pisząc tam konstytucję, a także działając na wsiach tego stanu.

Maurice Frydman urodził się w żydowskim getcie w Krakowie w 1894 roku. Będąc wyjątkowo bystrym uczniem, wyróżniał się w szkole i studiował elektrotechnikę. Biegle władał hebrajskim, angielskim, francuskim, rosyjskim, niemieckim, a w późniejszym życiu dodał do tego hindi. Jego poszukiwania rozpoczęły się w młodym wieku i obejmowały zagłębianie się w judaizm i studiowanie Talmudu. Podążył za tym, zostając mnichem w Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej. Ta ścieżka nie zaspokoiła jego pragnienia i podobno miał dość wszystkich dogmatów. Jego błyskotliwość w szkole utorowała mu drogę do drastycznej zmiany swojego życia od jego skromnych początków. Miał na swoim koncie wiele patentów, w wieku dwudziestu lat przeniósł się do Europy na studia i rozpoczął pracę.

W tym czasie zetknął się w Szwajcarii ze swoim pierwszym nauczycielem J. Krishnamurtim. To spotkanie miało miejsce przed zerwaniem Krishnamurtiego z Towarzystwem Teozoficznym, a związek trwał wiele dziesięcioleci. Maurice był znany jako zaciekły dyskutant z Krishnamurtim, którego darzył wielkim szacunkiem. Organizował dla niego spotkania, a także tłumaczył część jego prac na język francuski. Po kilku latach, w 1928 r. przeniósł się na stałe do Paryża, aby rozpocząć pracę w fabryce elektrycznej. W Paryżu natknął się na książkę Paula Bruntona Conscious Immortality: Conversations with Sri Ramana Maharishi, która zapoczątkowała palące pragnienie wyjazdu do Indii.

Jego życzenie spełniło się kilka lat później, kiedy w 1935 roku zaproponowano mu założenie firmy inżynieryjnej w Mysore, w Indiach, którą przyjął. We wczesnych latach w Indiach, pod koniec lat trzydziestych, znalazł Ramana Maharishi'ego i spędził czas z Bhagawanem do jego śmierci. Jako jeden ze stałych wielbicieli, wiele jego pytań i odpowiedzi mistrza zostało zapisanych w Ewangelii Maharishiego. Ramana powiedział o Frydmanie: „On należy tylko do Indii. Jakimś cudem urodził się za granicą, ale wrócił tutaj”.

Równocześnie związał się z Mahatmą Gandhim i był zaangażowany w jego walkę o wyzwolenie Indii spod panowania brytyjskiego. To właśnie w tym czasie w 1938 roku poprosił radżę prowincji Aundh o pomoc w sprawie Gandhiego poprzez uwolnienie jego kontroli nad siedemdziesięcioma dwiema posiadłościami wiejskimi, na co radża się zgodził. Następnie sporządził projekt deklaracji niepodległości, którą następnie przekazał Gandhiemu. On z kolei napisał konstytucję państwa, dając pełną władzę mieszkańcom państwa, co jest wyjątkowym wydarzeniem w przed-niepodległych Indiach. Ciekawym faktem ubocznym jest to, że podczas pracy z Gandhim Frydman pracował nad i ulepszał projekt bawełnianych kołowrotków, które stały się synonimem Gandhiego i jego ruchu.

Rodzina Frydmana zginęła w Polsce podczas II wojny światowej i już do kraju nigdy nie wrócił.

W tym momencie swojego życia zrezygnował z pracy i ziemskich dóbr. Przyjął szatę sannyasina pod przewodnictwem Śri Swamiego Ramdasa, który nadał mu imię Bharatananda; szatę, którą później porzucił jako bez znaczenia, żyjąc jej duchem aż do śmierci. Od tego czasu oddał swoją pensję potrzebującym wokół siebie. Nie było w nim miejsca na symbole i materializm duchowy, które nie odzwierciedlały prawdziwej dojrzałości; uznał je za płytkie i przynoszące efekt przeciwny do zamierzonego. Żałował, że nie był w stanie dalej korzystać z nauk Ramany Maharsziego za życia Bhagawana. Po śmierci Ramany Maharsziego napisał: „Teraz nadal jest z nami, ale nie jest już tak łatwo dostępny. Aby Go odnaleźć, musimy pokonać te same przeszkody, które uniemożliwiały nam zobaczenie Go takim, jakim był — i pójście z Nim tam, gdzie chciał nas zabrać. Na przeszkodzie stanął Tamas i Rajas – strach i pożądanie – pragnienie przyjemności przeszłości i lęk przed surową odpowiedzialnością wyższego stanu bytu. To była ta sama stara historia – próg dojrzałości umysłu i serca, którego większość nie chce przekroczyć”.

Maurice Frydman zmarł w Bombaju 9 marca 1976 roku u boku Sri Nisargadatty Maharaja. Piękne wydarzenie kończy to niesamowite życie. W ostatnich dniach życia Frydmana odwiedza nieznana mu profesjonalna pielęgniarka. Pielęgniarkę odwiedził we śnie starzec w przepasce biodrowej, który kazał jej iść i zaopiekować się Frydmanem. Frydman odmawia przyjęcia propozycji pielęgniarki. Gdy pielęgniarka wychodzi, przechodzi obok zdjęcia starca, które odwiedziło ją we śnie. Powiedziawszy to Frydmanowi, przyjmuje jej ofertę i pozwala jej się nim zaopiekować. Zdjęcie: to Ramana Mahariszi opuścił swoje ciało ponad trzy dekady wcześniej. Fragmenty zaczerpnięte z:

Dr M. Sadashiva Rao Cz. 19, nr 5 Maharishi Apa B Bant, 1991 Tom górskiej ścieżki, napisane dla Namrupa Wydanie 10 Tom 05, listopad 2009


Autor tekstu:

Darek Wesołowski

Samadhi, 22.11.2022

265 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
Bądź na bieżąco

Dziękujemy za subskrypcję!

Samadhi to stan umysłu gdzie dostrzegasz
prawdziwą naturę rzeczywistości.
SAMADHI

tel. 502 787 402, 530 060 008

e-mail: samadhi.poland@gmail.com

ADRES:

Wiry 23 (Masyw Ślęży)

58-124 Marcinowice

Google Maps

DOJAZD:

AUTOBUS

Świdnica - Wiry 

Wrocław - Sobótka

 

LOKALNE TAXI (Sobótka - Wiry)

taxisobotka.pl

PKP

Wrocław - Świdnica

Wrocław - Sobótka

Napisz do nas

Dziękujemy za wiadomość!

  • Instagram
  • Facebook
bottom of page