
TYBET
magiczna kraina

Na Å›wiecie jest wiele miejsc, gdzie duchowość jest silnie obecna. Jednak Tybet pod tym wzglÄ™dem jest magiczny i wyjÄ…tkowy. Dość dÅ‚ugo zajęło mi przygotowanie tej podróży, gdyż wybraÅ‚em chiÅ„skÄ… część Tybetu, nieÅ‚atwÄ… do swobodnego podróżowania. RzÄ…d Chin jednak caÅ‚y czas mocno kontroluje ten obszar. Etniczny Tybet to też część Indii, Nepalu, Bhutanu a nawet skrawek Birmy. Jednak część chiÅ„ska jest najrozleglejsza i kojarzy siÄ™ z paÅ„stwem Tybet, które w 1959 roku, po powstaniu, zostaÅ‚o zajÄ™te siÅ‚Ä… przez armiÄ™ chiÅ„skÄ…. Przez lata 60te rzÄ…d Chin konsekwentnie niszczyÅ‚ kulturÄ™ etnicznego Tybetu. Niszczone byÅ‚y piÄ™kne klasztory buddyjskie, przeÅ›ladowani byli mnisi i zwykli ludzie oÅ›mielajÄ…cy siÄ™ w otwarty sposób demonstrować swojÄ… wiarÄ™. ChiÅ„czykom nie udaÅ‚o siÄ™ zÅ‚amać tej wiary. Do dzisiaj jest ona wszechobecna i bardzo silna. Gwoli prawdy muszÄ™ przyznać, że obecnie rzÄ…d Chin bardzo pomaga w odbudowaniu wielu klasztorów i Å›wiÄ™tych miejsc buddyzmu.
Oto krótka historia, która piÄ™knie obrazuje siÅ‚Ä™ tej wiary … przez Tybet podróżowaÅ‚em w kilkuosobowej grupie, gdyż indywidualne podróżowanie jest zabronione (przynajmniej tak byÅ‚o w 2014 roku za mojej obecnoÅ›ci). ByliÅ›my skazani na towarzystwo „opiekuna”, który pilnowaÅ‚ abyÅ›my nie wychodzili poza dozwolone ramy dla obcokrajowca. JednÄ… z kilku rzeczy, jakie wyraźnie zaznaczyÅ‚, to abyÅ›my pod żadnym pozorem nie posÅ‚ugiwali siÄ™ wizerunkiem Dalajlamy ani o nim nie wspominali. W poÅ‚owie pobytu, po ok 3 tygodniach siedziaÅ‚em w malutkiej restauracyjce na starym mieÅ›cie w Lhasa. WeszÅ‚y dwie starsze kobiety – Tybetanki i usiadÅ‚y przy sÄ…siednim stoliku. Ja byÅ‚em zajÄ™ty przeglÄ…daniem turystycznego przewodnika po Tybecie i byÅ‚ on otwarty na stronie, gdzie na prawie caÅ‚Ä… stronÄ™ widniaÅ‚o zdjÄ™cie obecnego Dalajlamy XIV. Nagle poczuÅ‚em, że jedna z nich silnie Å‚apie mnie za przedramiÄ™ i ma Å‚zy w oczach a druga zaczyna siÄ™ modlić w charakterystyczny buddyjski sposób. Obie wpatrzone w mój otwarty przewodnik. W pierwszej chwili nie skojarzyÅ‚em, że to wÅ‚aÅ›nie zdjÄ™cie Dalajlamy tak wzruszyÅ‚o te dwie istoty. SiedziaÅ‚em poruszony obserwujÄ…c tÄ… niebywaÅ‚Ä… dla mnie sytuacjÄ™. Po okoÅ‚o minucie wszedÅ‚ mÅ‚ody wÅ‚aÅ›ciciel restauracji i dość podniesionym gÅ‚osem zwróciÅ‚ siÄ™ do tych kobiet, one coÅ› mu nieprzyjemnie odpowiedziaÅ‚y i wyszÅ‚y, a wczeÅ›niej jedna z nich ciepÅ‚o uÅ›cisnęła mojÄ… dÅ‚oÅ„. Przez kilka minut siedziaÅ‚em ze Å‚zami w oczach. Tego wieczoru w hostelu, gdzie mieszkaÅ‚em dowiedziaÅ‚em siÄ™, że w Chinach za posiadanie wizerunku Dalajlamy grozi kara wiÄ™zienia.

Tybet to też bardzo surowa klimatycznie kraina, 2,5 mln km2 (kilkukrotnie wiÄ™ksza od Polski), poÅ‚ożona na Å›redniej wysokoÅ›ci ok 4300 m npm. WiÄ™ksza część roku jest sÅ‚oneczna i bardzo sucha, co sprawia, że nawet mÅ‚odzi ludzie wyglÄ…dajÄ… bardzo dojrzale na swój wiek. Tam szczególnie trzeba uważać na ocenianie wieku kobiet, bo kobieta wyglÄ…dajÄ…ca na 50 lat może mieć w rzeczywistoÅ›ci 32-35 lat. To też niestety miejsce z dużym odsetkiem analfabetyzmu. Trudno siÄ™ temu dziwić, gdyż tybetaÅ„skie wioski rozsiane sÄ… na ogromnej wyżynie, poÅ‚Ä…czone prowizorycznymi górskimi drogami, praktycznie bez komunikacji publicznej – to doprawdy prawdziwe wyzwanie dla rodziców i dzieci aby im umożliwić edukacjÄ™. Oto kolejna wzruszajÄ…ca historia … w jednej z wiosek na nocleg korzystaliÅ›my z zaproszenia prywatnej rodziny, w którymÅ› momencie, przed posiÅ‚kiem ojciec rodziny zawoÅ‚aÅ‚ czwórkÄ™ swoich dzieci, żonÄ™ i matkÄ™. Usiedli przed oÅ‚tarzem Buddy i zaczÄ™li siÄ™ modlić. Ojciec otworzyÅ‚ jakÄ…Å› ksiÄ™gÄ™ i zaczÄ…Å‚ z niej „czytać”. ObserwowaÅ‚em to z bliska i zaszeptaÅ‚em do naszego opiekuna, że to miÅ‚o, że potrafi czytać, na co on z uÅ›miechem powiedziaÅ‚, że nie – on nie umie czytać ale nauczyÅ‚ siÄ™ ogromnego tekstu dla Buddy i żeby ich rodzinna pudża (rodzaj buddyjskiej modlitwy) byÅ‚a możliwie najbardziej autentyczna i najbardziej przypominaÅ‚a ceremonie odprawiane w klasztorach. OkazaÅ‚o siÄ™, że ojciec znaÅ‚ na pamięć ponad 150 stron tekstów modlitewnych i uczyÅ‚ z pamiÄ™ci swoich 3 synów, którzy też niestety czytać nie potrafili.

OdwiedziliÅ›my wiele klasztorów, których w Tybecie sÄ… setki jeżeli nie tysiÄ…ce. W Tybecie dominujÄ… 4 odrÄ™bne tradycje buddyzmu (ningma, sakja, kagju i gelug). Każdy ma swój koloryt i indywidualny charakter, który jest nawet rozpoznawalny w architekturze klasztorów i kolorach ich murów. Å»ycie w klasztorach podporzÄ…dkowane jest praktycznie w caÅ‚oÅ›ci 3 elementom: modlitwie, pracy i nauce. Czasami widziaÅ‚em mnichów grajÄ…cych w piÅ‚kÄ™ nożnÄ… czy siatkówkÄ™, ale to rzadkość. Wszystkim nam mnich czy inna tzw uduchowiona istota kojarzÄ… siÄ™ ze spokojem, rozwagÄ… i brakiem agresji. OsobiÅ›cie widziaÅ‚em szereg razy jak siÄ™ kÅ‚ócÄ…, bluźniÄ… a raz nawet jak siÄ™ bijÄ… i nie mówiÄ™ o mÅ‚odzikach w jakiejÅ› szkóÅ‚ce buddyjskiej tylko o dojrzaÅ‚ych mnichach. To też sÄ… tylko ludzie ze swoimi emocjami, pragnieniami, strachami i gniewem, które czasami siÄ™ budzÄ…. Dążą do tego aby te negatywne emocje eliminować, ale podobnie, jak u każdego z nas, czasami biorÄ… górÄ™. Mam ogromny szacunek do tych ludzi - do tego, czego siÄ™ wyrzekajÄ…, w jak trudnych warunkach mieszkajÄ…, ile medytujÄ…. Wyobraź sobie klasztor na 4800 m npm – czÄ™sto bez prÄ…du, w okolicy nie ma drzew ani innej roÅ›linnoÅ›ci, w nocy temperatura zimÄ… w pomieszczeniu spada do -10 st a zwykle jedynym źródÅ‚em opaÅ‚u sÄ… ususzone odchody jaka (taka owÅ‚osiona krowa). To naprawdÄ™ nie jest Å‚atwe życie.
W jednym z klasztorów byÅ‚em Å›wiadkiem pewnej formy egzaminu dla mÅ‚odych mnichów. To niebywaÅ‚e doÅ›wiadczenie. OczywiÅ›cie mogÅ‚em tylko obserwować, niestety bez rozumienia sÅ‚ów, ale mimo wszystko byÅ‚o to wyjÄ…tkowe. Taki egzamin polega na tym, że jeden z adeptów wychodzi na Å›rodek ogromnej Sali klasztornej i staje przed komisjÄ… 3 starszych mnichów. Ci zadajÄ… mu kilka pytaÅ„. Wówczas ten adept w zaskakujÄ…co ekspresyjny sposób odpowiada na pytanie krzyczÄ…c, Å›miejÄ…c siÄ™, klaskajÄ…c, obracajÄ…c dookoÅ‚a, skaczÄ…c do góry. Pozostali adepci, którzy obserwujÄ… również krzyczÄ…, cieszÄ… siÄ™, klaszczÄ…. Po prostu surrealistyczne doÅ›wiadczenie. Bardzo żaÅ‚owaÅ‚em, że nie rozumiem tych pytaÅ„ i odpowiedzi, ale po egzaminie poprosiÅ‚em jednego ze starszych mnichów mówiÄ…cego po angielsku aby podaÅ‚ mi przykÅ‚ady takich pytaÅ„. Odpowiedź mnie bardzo zaskoczyÅ‚a. Otóż adept dostaje pytanie w stylu – „czy kiedy w lesie upada stare drzewo a w okolicy nie ma nikogo, nawet owada, czy wówczas upadkowi tego drzewa towarzyszy haÅ‚as czy inny dźwiÄ™k..? Nam , ludziom zachodu takie pytanie wydaje siÄ™ co najmniej dziwne. Okazuje siÄ™, że nie chodzi o prawidÅ‚owość jednej sÅ‚usznej odpowiedzi, ale o wybranie odpowiedzi, którÄ… adept może najlepiej uzasadnić w oparciu o teksty i dogmaty nauk buddyjskich. Czyli adept może odpowiedzieć, że drzewo wyda haÅ‚as lub nie wyda, ale istotÄ… jakoÅ›ci odpowiedzi bÄ™dzie jak to uzasadni naukami buddyjskimi. PiÄ™kna idea. Trzeba naprawdÄ™ zrozumieć i poczuć nauki Buddy żeby móc je stasować do oceny zachowaÅ„ i zjawisk Å›wiata zewnÄ™trznego. Wtedy zasÅ‚uguje siÄ™ na miano mnicha.
​

Jednym z ciekawszych wÄ…tków mojej wyprawy byÅ‚a Kora (w buddyzmie Kora to obejÅ›cie Å›wiÄ™tego miejsca dookoÅ‚a zgodnie z ruchem wskazówek zegara) wokóÅ‚ Å›wiÄ™tej góry Kailash (wys. 6714 m). To Å›wiÄ™ta góra dla buddyzmu, hinduizmu, dżinizmu i bon. TybetaÅ„czycy wieżą, że obejÅ›cie jej dookoÅ‚a (ok 52 km) sprawia, że pozbywajÄ… siÄ™ wszystkich swoich grzechów. Taka pielgrzymka trwa 3 dni dla zwykÅ‚ego czÅ‚owieka. Niektórzy z nich odbywajÄ… tÄ™ KorÄ™ w bardzo trudny sposób w tzw pokÅ‚onach buddyjskich czyli co 3 kroki muszÄ… poÅ‚ożyć siÄ™ na ziemi, zrobić okreÅ›lony znak ramionami, wstać i ponownie max 3 kroki, poÅ‚ożyć siÄ™ itd. Efektem takiego sposobu pielgrzymowania ma być nadzieja, że po Å›mierci już nie bÄ™dzie taki pielgrzym musiaÅ‚ wracać do samsary (cierpienia w Å›wiecie materialnym). SzokujÄ…ce dla mnie byÅ‚o obserwować osoby naprawdÄ™ w bardzo dojrzaÅ‚ym wieku (70+), które dzielnie wybierajÄ… takÄ… formÄ… pielgrzymki. Ja spróbowaÅ‚em i po ok 30 pokÅ‚onach zakrÄ™ciÅ‚o mi siÄ™ w gÅ‚owie i czuÅ‚em siÄ™ jakbym zrobiÅ‚ 50 pompek – wiÄ™c wielki, wielki szacunek dla każdej istoty robiÄ…cej Kailash Kora w pokÅ‚onach.
​
W Indiach, na póÅ‚nocy znajduje siÄ™ prowincja Ladakh, która w dużej części należy do Tybetu etnicznego. To równie piÄ™kna kraina i znacznie Å‚atwiej dostÄ™pna. Każdy sprawny podróżnik może samodzielnie z plecakiem jÄ… zwiedzać. To taki Tybet w piguÅ‚ce ale równie uroczy i uduchowiony. Czasami odnosi siÄ™ wrażenie w niektórych miasteczkach, że czas tam siÄ™ naprawdÄ™ zatrzymaÅ‚ 100 lat temu.
​
Na mnie Tybet wywarÅ‚ niezapomniane wrażenie. Każdego dnia w trakcie podróży uÅ›wiadamiaÅ‚em sobie jak moje życie w Europie jest proste, lekkie i przyjemne w porównaniu do trudów codziennego życia TybetaÅ„czyków. Być może to wÅ‚aÅ›nie te trudy sprawiajÄ…, że sÄ… tak blisko swojej wiary w wartoÅ›ci buddyjskie. Ci ludzie kilka razy każdego dnia modlÄ… siÄ™ skÅ‚adajÄ…c jakieÅ› proste, symboliczne dary na oÅ‚tarzyku Buddy. Taki oÅ‚tarzyk każda rodzina ma w swoim domu. Tam duchowość jest wszechobecna i niewymuszona. Oni niÄ… żyjÄ… i oddychajÄ…. MajÄ… piÄ™kne powiedzenie – CzÅ‚owiek rodzi siÄ™ z dwoma ważnymi parametrami. Pierwszy to ilość oddechów, jakÄ… w życiu przyjmie a drugi to ilość pożywienia, jakie w caÅ‚y życiu zje. Jeżeli zatem oddychamy spokojniej i jemy niewiele, to nasze życie bÄ™dzie zdrowe i dÅ‚ugie. Mimo prostoty życia TybetaÅ„czycy majÄ… w sobie piÄ™knÄ… gÅ‚Ä™biÄ™ i ciekawy rodzaj optymizmu w to, że dziÄ™ki reinkarnacji mogÄ… stawać siÄ™ lepszymi ludźmi i choć woleliby nie wracać na ZiemiÄ™, to zawsze majÄ… szansÄ™ aby stawać siÄ™ lepszym czÅ‚owiekiem.
​
Darek / Samadhi

