top of page

Z ciemności do światła:
Dark Retreat i odrodzenie świadomości
w buddyzmie tybetańskim

Kopia – Tam, gdzie znika świat, rodzi się świadomość (2).png

W świecie, w którym światło nigdy nie gaśnie, zapomnieliśmy, czym jest prawdziwa ciemność. A jednak w sercu buddyjskich tradycji Tybetu istnieje praktyka, która od wieków uczy, że właśnie w ciemności można zobaczyć najwięcej. To dark retreat — odosobnienie w całkowitej ciemności, gdzie zewnętrzne światło ustępuje miejsca światłu wewnętrznemu.

 

W języku tybetańskim praktyka ta nosi nazwę mun mtshams, co dosłownie znaczy „przebywanie w ciemności”. To głęboka praktyka duchowa obecna w naukach Dzogczen — zarówno w tradycji Bön, jak i w szkołach buddyzmu tybetańskiego, takich jak Nyingma czy Kagju. Jej celem jest bezpośrednie rozpoznanie natury umysłu rigpa, czyli czystej, pierwotnej świadomości.

Nauczyciele Bön, tacy jak Shardza Tashi Gyaltsen czy Tenzin Wangyal Rinpoche, uczą, że ciemność jest przestrzenią, w której można spotkać samego siebie — bez pośrednictwa zmysłów, form i pojęć. Tybetańscy nauczyciele mówią, że w tym stanie rozpuszczają się granice między snem a jawą, światłem a ciemnością, „ja” a światem.

W miarę pogłębiania się praktyki w ciemności pojawiają się spontaniczne świetliste punkty i mandale — zwane tigle.  Tybetańskie nauki opisują je nie jako wytwór wyobraźni, ale jako bezpośredni przejaw subtelnej świadomości. To chwila, w której proces postrzegania odwraca się – świadomość nie patrzy już na świat, lecz rozpoznaje samą siebie.

W naukach Dzogczen mówi się, że w każdym z nas obecne jest przejrzyste światło umysłu. Na co dzień zasłania je nieustanny potok myśli i wrażeń, które tworzą złudzenie oddzielenia między nami a światem. W praktyce Dark Retreat wszystko to zaczyna się wyciszać. Świadomość przestaje szukać bodźców na zewnątrz i zwraca się ku sobie, odkrywając własną naturę.

 

W Tybecie Dark Retreat nie jest zwykłym odosobnieniem. To symboliczna podróż przez śmierć i odrodzenie, zakorzeniona w filozofii bardo – naukach o stanach przejściowych świadomości. Kiedy znika światło, ustaje rytm dnia, a zmysły tracą oparcie, praktykujący zaczyna doświadczać siebie tak, jak świadomość doświadcza istnienia po śmierci: bez formy, bez punktu odniesienia, w czystej, nieskończonej przestrzeni obecności. W naukach Dzogczen śmierć nie jest końcem życia, lecz przejściem świadomości w inny sposób istnienia. W Dark Retreat proces ten staje się namacalny. Pierwsze dni to symboliczna śmierć — rozpad struktur, wycofanie zmysłów, konfrontacja z lękiem przed pustką. Gdy umysł przestaje się opierać, pojawia się cisza, jasność i światło — znak, że świadomość zaczyna poznawać siebie.

W ciemności praktykujący przechodzi przez własne bardo — nie symbolicznie, ale realnie, w doświadczeniu ciała i umysłu. Ciemność staje się laboratorium przemiany: przestrzenią, w której świadomość uczy się umierać i rodzić jednocześnie. W tradycji tybetańskiej istota odrodzenia to nie powrót w nowe ciało, lecz przebudzenie nowego widzenia. Odradzamy się za każdym razem, gdy pozwalamy umrzeć temu, co nieprawdziwe.

W tym ujęciu Dark Retreat można postrzegać jako doświadczenie głębokiej przemiany świadomości – powolne wygasanie dawnych schematów postrzegania i narodziny nowego sposobu widzenia, opartego na przejrzystości, spokoju i wewnętrznej ciszy. 

W CIEMNOŚCI ŚWIADOMOŚĆ POZNAJE SIEBIE

Informacje o Dark Retreats w Samadhi
znajdziesz tutaj

KONTAKT:

tel. 502 787 402, 530 060 008

e-mail: samadhi.poland@gmail.com

ADRES:

MASYW ŚLĘŻY Wiry 23

58-124 Marcinowice

Google Maps

DOJAZD:

AUTOBUS

Świdnica - Wiry 

Wrocław - Sobótka

 

LOKALNE TAXI 

Sobótka - Wiry

taxisobotka.pl

PKP

Wrocław - Świdnica

Wrocław - Sobótka

Napisz do nas

Dziękujemy za wiadomość!

  • Instagram
  • Facebook
bottom of page